Wysłany: Sob 22:46, 02 Gru 2006
Temat postu:
A ja dla odmiany od Pingwinka lubie :p Ha i co powiecie? Zdziwiłam was prawda?
Jak można nie lubić filmu, wktorym występuje mój ulubiony aktor...dobra dobra przecież nie tylko dla niego się ogląda. Uważam, że naprawdę trzeba mieć wyobraźnie by coś takiego nakręcić i szkoda, że już się skończyło.
Książek parę też czytałam, ale jak na to że lubię czytać to S.W. idzie mi jakoś hm...opornie.